Prawo rodzinneRozwód

Ojciec w sądzie rodzinnym – czy mężczyźni mają równe szanse na opiekę nad dzieckiem?

Rozstanie rodziców, a zwłaszcza rozwód, to nie tylko formalne zakończenie związku, ale również konieczność uregulowania wielu ważnych kwestii, w tym tej najważniejszej – kto i w jaki sposób będzie sprawował opiekę nad wspólnym dzieckiem. W powszechnym przekonaniu funkcjonuje przekonanie, że polskie sądy faworyzują matki, a ojcowie są traktowani w procesach sądowych jak rodzice „drugiej kategorii”. Czy to prawda? Czy ojcowie mają równe szanse na opiekę nad dzieckiem? Jak wygląda to w praktyce?

Wspólna władza rodzicielska a miejsce zamieszkania dziecka

Polskie prawo rodzinne zakłada, że oboje rodzice mają równe prawa i obowiązki względem dziecka, dopóki sąd nie postanowi inaczej. Po rozwodzie władza rodzicielska zazwyczaj pozostaje wspólna, chyba że jeden z rodziców zostanie jej pozbawiony lub ograniczony w wykonywaniu władzy rodzicielskiej.

Jednak pozostawienie wspólnej władzy rodzicielskiej nie oznacza automatycznie równej opieki – sąd musi rozstrzygnąć, przy którym z rodziców dziecko będzie miało stałe miejsce zamieszkania, a drugiemu określić prawo do kontaktów. W praktyce to decyzja o miejscu zamieszkania dziecka jest kluczowa – to z tym rodzicem dziecko spędza większość czasu i to on podejmuje decyzje w codziennych sprawach.

I tu pojawia się pytanie: czy sądy w Polsce faktycznie częściej powierzają opiekę matkom niż ojcom?

Statystyki i praktyka sądowa

Statystyki wskazują, że w większości spraw sądy powierzają opiekę nad dziećmi matkom. Szacuje się, że w około 90% przypadków miejsce zamieszkania dziecka ustalane jest przy matce. Nie oznacza to jednak, że ojciec nie ma szans – każdy przypadek jest rozpatrywany indywidualnie, a kluczowe znaczenie ma dobro dziecka, a nie płeć rodzica.

Przy ustalaniu miejsca zamieszkania dziecka sąd bierze pod uwagę m.in.:

  • dotychczasowe środowisko dziecka,
  • więź emocjonalną z każdym z rodziców,
  • zdolności wychowawcze rodziców,
  • warunki mieszkaniowe i materialne,
  • wiek dziecka i jego przywiązanie,
  • możliwość zapewnienia ciągłości edukacji i kontaktu z bliskimi.

Matki częściej niż ojcowie przejmują główną opiekę nad dziećmi po rozstaniu jeszcze przed rozpoczęciem sprawy sądowej – to utrwala przekonanie o ich „pierwszeństwie” w oczach sądu. Sąd często respektuje istniejący układ opiekuńczy, aby nie wprowadzać destabilizacji w życie dziecka.

Stereotypy a rzeczywistość

Nie da się ukryć, że stereotyp matki jako „naturalnego” opiekuna dziecka nadal funkcjonuje, także w mentalności społecznej i niekiedy – w podejściu niektórych sądów. Matki są postrzegane jako te, które „lepiej rozumieją” potrzeby dziecka, „mają większe doświadczenie w opiece” i „są emocjonalnie bliższe” dziecku.

Jednak współczesne orzecznictwo i podejście sądów rodzinnych coraz bardziej uwzględnia aktywną rolę ojców w wychowaniu dzieci. Ojcowie, którzy przed rozstaniem byli zaangażowani w opiekę, podejmowali codzienne obowiązki i utrzymywali bliską relację z dzieckiem, mają realną szansę na uzyskanie opieki.

Coraz częściej sądy przyznają opiekę ojcu w sytuacjach, gdy:

  • matka nie zapewnia odpowiedniej opieki (np. problemy z używkami, zaniedbanie),
  • matka utrudnia kontakty z ojcem,
  • ojciec ma stabilniejsze warunki mieszkaniowe i materialne,
  • dziecko samo wyraża chęć mieszkania z ojcem (jeśli jest wystarczająco dojrzałe).

Opieka naprzemienna – czy realna w Polsce?

Coraz więcej ojców walczy nie tylko o częstsze kontakty, ale również o opiekę naprzemienną, czyli model, w którym dziecko spędza porównywalną ilość czasu z każdym z rodziców (np. tydzień u ojca, tydzień u matki).

Prawo nie zabrania takiego rozwiązania, ale wymaga ono pełnej współpracy rodziców i niewielkiego dystansu między miejscami zamieszkania. Jeśli rodzice pozostają w konflikcie lub mieszkają daleko od siebie, sąd zazwyczaj nie przyznaje opieki naprzemiennej, uznając, że może to destabilizować życie dziecka.

Opieka naprzemienna jest możliwa, jeśli:

  • rodzice zgodnie wnioskują o jej ustanowienie,
  • potrafią współpracować i komunikować się w sprawach dziecka,
  • oboje są w stanie zapewnić podobne warunki bytowe, edukacyjne i wychowawcze.

W praktyce sądy rzadko narzucają opiekę naprzemienną wbrew woli jednego z rodziców – zazwyczaj wymaga ona ich zgodnego stanowiska.

Jak zwiększyć swoje szanse jako ojciec?

Ojciec, który chce, aby dziecko mieszkało z nim na stałe lub chce opieki naprzemiennej, powinien:

  1. Aktywne uczestniczyć w życiu dziecka – angażować się w opiekę, edukację, zajęcia dodatkowe, leczenie, kontakty z nauczycielami;
  2. Udokumentować swoje zaangażowanie – przedstawić dowody, np. zdjęcia, świadków, dokumenty potwierdzające aktywność wychowawczą;
  3. Zapewnić stabilne warunki bytowe – przedstawić sądowi dowody posiadania odpowiedniego miejsca zamieszkania i warunków materialnych;
  4. Unikać konfliktu z matką dziecka – sądy negatywnie oceniają rodziców, którzy próbują odciąć dziecko od drugiego rodzica;
  5. Korzystać z mediacji – w niektórych przypadkach ugoda mediacyjna może być lepszym rozwiązaniem niż proces sądowy.

Czy ojcowie są dyskryminowani w sądzie rodzinnym?

Polskie prawo nie różnicuje praw rodziców ze względu na płeć – ojciec i matka mają formalnie równe prawa i obowiązki względem dziecka. Jednak w praktyce na decyzje sądu wpływają także czynniki społeczne i kulturowe.

Jeśli ojciec przed rozstaniem był mniej zaangażowany w wychowanie, może być mu trudniej przekonać sąd, że po rozwodzie to właśnie on powinien być głównym opiekunem dziecka. Sąd ocenia sytuację dziecka przez pryzmat tego, co znało i co było dla niego „codziennością” przed rozstaniem rodziców.

Nie oznacza to jednak, że ojcowie są automatycznie skazani na gorszą pozycję – kluczem jest aktywność, zaangażowanie i gotowość do ponoszenia odpowiedzialności za dziecko na równi z matką.

Czy ojciec w sądzie rodzinnym ma równe szanse na opiekę nad dzieckiem? Tak – przynajmniej w świetle prawa. Jednak praktyka pokazuje, że droga do uzyskania opieki może być trudniejsza, zwłaszcza jeśli matka od początku pełniła główną rolę opiekuńczą. Stereotypy nadal istnieją, choć orzecznictwo coraz częściej uznaje, że ojciec może być równie dobrym (lub lepszym) opiekunem niż matka.

Kluczowe znaczenie mają faktyczne relacje ojca z dzieckiem, jego zaangażowanie w opiekę, stabilność i gotowość do współpracy z drugim rodzicem. Każda sprawa jest inna, dlatego warto przygotować się do procesu z pomocą doświadczonego prawnika, który wskaże, jakie dowody i działania mogą zwiększyć szanse na korzystne rozstrzygnięcie.

Jeśli jesteś ojcem walczącym o opiekę nad dzieckiem lub chcesz uregulować swoją sytuację rodzicielską po rozstaniu, zapraszam do kontaktu z moją kancelarią. Pomagam w sprawach z zakresu prawa rodzinnego, wspierając ojców w procesach o władzę rodzicielską, kontakty i opiekę – z pełnym zaangażowaniem i zrozumieniem Twojej sytuacji.

Piotr Woś

Radca Prawny/Mediator Sądowy - Prowadzę bardzo dużą ilość spraw z zakresu szeroko pojętego prawa rodzinnego. Najwięcej spośród nich oczywiście dotyczy spraw rozwodowych, choć równie spora grupa zleceń dotyczy spraw o ustalenie kontaktów, alimenty, czy też ograniczenie bądź pozbawienie władzy rodzicielskiej.

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Zarządzaj plikami cookies