Rozwód

Odmowa współżycia fizycznego jako przyczyna winy w rozwodzie

„W katalogu zawinionych przyczyn rozkładu pożycia małżeńskiego mieści się także odmowa jednego z małżonków utrzymywania współżycia fizycznego.”

Wyrokiem z dnia 13 czerwca 1997 r. Sąd Wojewódzki w B.:

1.orzekł rozwód małżeństwa Jolanty i Mirosława K., zawartego dnia 30 lipca 1994 r. w USC w D., z winy obojga,

2.powierzył matce Jolancie K. wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnią córką stron, Klaudią, urodzoną dnia 18 lutego 1995 r.,

3.ustalił terminy i sposób kontaktowania się ojca z małoletnią córką:

  • w pierwszą i trzecią niedzielę każdego miesiąca w godzinach 13-17 z prawem zabierania dziecka na spacery,
  • w drugą sobotę każdego miesiąca w godz. 12-17 z prawem zabierania dziecka do swojego mieszkania,

4.zasądził od ojca dziecka na rzecz tego dziecka alimenty w ratach miesięcznych po 150 zł, płatnych z góry do dnia 10 każdego miesiąca do rąk matki, z 25% w razie zwłoki, a nadto,

Sąd Wojewódzki ustalił, iż małżonkowie nie współżyli fizycznie od okresu ciąży powódki. Dzieliły ich liczne nieporozumienia, z których jedno miało miejsce w drodze powrotnej z dyskoteki, kiedy to powódka opuściła samochód i zmuszona była wrócić do domu, odległego o 12 km, pieszo.

Przyczyną konfliktu między stronami, który w zachowaniach pozwanego przybrał postać agresji – w przekonaniu Sądu Wojewódzkiego – była odmowa powódki utrzymywania z powodem stosunków seksualnych.

Kolejna kłótnia, w maju 1996 r., spowodowała, że powódka spakowała rzeczy pozwanego zmuszając go do wyprowadzenia się.

Od tego czasu małżonkowie nie nawiązali żadnej z więzi małżeńskich, co w powiązaniu z wzajemnie okazywaną sobie niechęcią sprawia, iż rozkład ich małżeństwa jest zupełny i trwały.

Opinia Ośrodka Diagnostyczno-Konsultacyjnego pozwala przyjąć, iż więzi emocjonalne między stronami są obustronnie zaburzone, oboje małżonkowie prezentują niedojrzałe postawy psychiczne i zaniżony samokrytycyzm.

Wszystko to pozwala przyjąć obopólne obciążenie ich winą za rozkład pożycia.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Apelacyjny zmienił wyrok Sądu Wojewódzkiego w części orzekającej o uregulowaniu kontaktów pozwanego z dzieckiem, określając je “w każdą pierwszą i trzecią sobotę miesiąca w godzinach od dziewiątej do trzynastej w miejscu zamieszkania”, uchylił ten wyrok, o ile zawarte w nim było zobowiązanie powódki do umożliwiania ojcu kontaktów z dzieckiem, zaś w pozostałej części apelację oddalił.

Co do przyczyn pożycia stron podzielił natomiast stanowisko Sądu Wojewódzkiego, przyjmując, iż zarówno powódka jak i pozwany dopuścili się pogwałcenia obowiązków określonych w art. 23 k.r.o., przy czym powódka przez odmowę utrzymywania pożycia fizycznego z pozwanym, do czego się przyznała.

Jednocześnie nie wykazała ona, aby ta jej postawa była wynikiem zachowań pozwanego względem niej.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Kasacja nie jest uzasadniona. Zarzucając Sądowi Apelacyjnemu dowolność w ocenie przyczyn ustania współżycia intymnego między małżonkami, powódka twierdzi, iż Sąd ten – w ślad za stanowiskiem Sądu Wojewódzkiego – błędnie przyjął, że to powódka, przez odmowę tego współżycia, wywołała naganne reakcje pozwanego.

Tymczasem, jak twierdzi powódka, zachowanie jej jest następstwem aktów agresji jakich dopuścił się wobec niej pozwany, zarówno w postaci bicia jak i obelżywych wyzwisk, które pod jej adresem wypowiadał.

Otóż wymaga zauważenia, co podkreśliły oba sądy, że od trzeciego miesiąca małżeństwa współżycie między małżonkami ustało. Analizując przyczyny tego stanu rzeczy, Sąd Apelacyjny nie ograniczył się jedynie do uznania za wiarygodne w tym względzie zeznanie pozwanego, stwierdzając w uzasadnieniu: “Powódka nie wykazała bowiem by poprzedziła ją (odmowa współżycia) naganne zachowanie się pozwanego wobec niej i to tej miary, by w powszechnym odczuciu mogło usprawiedliwiać tę odmowę (…)”

Sąd wskazał przy tym na pozytywne zachowania pozwanego, a to udział w sprawowaniu opieki nad dzieckiem i wpływanie w ten sposób na możliwość wykonywania przez powódkę pracy zawodowej oraz wyrozumiałość w odniesieniu do uczestnictwa jej w zabawach dyskotekowych.

Te zdarzenia w konfrontacji z treścią opinii Ośrodka Diagnostyczno-Konsultacyjnego w B., zwłaszcza ze stwierdzeniem “Powódka podkreśla narastającą w czasie trwania związku awersję psychiczną i fizyczną wobec osoby męża, stąd każde zbliżenie napawało ją odrazą”, z uwagami, że “więzi emocjonalne pomiędzy stronami są obustronnie zaburzone” i cechuje każdą ze stron niedojrzałość psychiczna oraz zaniżony samokrytycyzm, a każda z nich rozpatruje konflikt “z pozycji biorcy a nie dawcy” pozwala przyjąć, iż oba sądy dysponowały zobiektywizowanymi argumentami na korzyść stanowiska, iż także powódka ma zawiniony udział w rozkładzie pożycia małżeńskiego.

Nie jest zatem uzasadniony zarzut kasacji, iż wyrokując, Sąd Apelacyjny sam pogwałcił zasady logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, skoro nie ocenił materiału dowodowego odmiennie niż Sąd Wojewódzki.

W niewadliwie ustalonym stanie faktycznym zasadnie w związku z tym wskazał na uregulowanie zawarte w art. 23 k.r.o., wyrażając przekonanie, iż powódka zaniechała współdziałania, a właściwie nie przejawiła żadnych działań, gestów pojednawczych wobec pozwanego, utrwalając tym samym dzielące ich różnice.

(opracowano na podstawie Wyroku Sądu Najwyższego z dnia 28 stycznia 1999 r. III CKN 137/98)

Piotr Woś

Radca Prawny/Mediator Sądowy - Prowadzę bardzo dużą ilość spraw z zakresu szeroko pojętego prawa rodzinnego. Najwięcej spośród nich oczywiście dotyczy spraw rozwodowych, choć równie spora grupa zleceń dotyczy spraw o ustalenie kontaktów, alimenty, czy też ograniczenie bądź pozbawienie władzy rodzicielskiej.

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Zarządzaj plikami cookies